[O1] Dziwny szum. Jakiś pasek, rolka????????

[delanopl]

Kurcze spory wydatek przed świętami, ale jak trzeba to trzeba :|

[hermioli1]

Koło 1500 pln, ale co począć :evil:

[lonerr]

oooooooo boże !! - daj znać czy ta operacja pomogła .... - a nie można było paska poprawić, rolki jakoś poprawić ?? bo na rozrządzie 50 tyś to troszkę mało ....

[hermioli1]

Może troszkę przesadziłem, ale koło 1300 powinno się zamknąć.





Edit:

Świszczący odgłos pochodził od naderwanego paska rozrządu, to już wiem na pewno.

[Jacomelli]

U mnie występuje na zimnym silniku podobny dźwięk.Choć ostatnio przy mrozach jakby mniej słyszalne.
Rozrząd wymieniany mniej niż 20 tyś temu. Kompletny, z pompą wody, napinacz tez (tak przynajmniej jest na fakturze z ASO)
Jak mogę sprawdzić co to jest, tylko łopatoligczinie proszę

[octanavian]

Re: Dziwny szum. Jakiś pasek, rolka????????

Od jakiegoś czasu moja octavka wydaje dziwny dźwięk, takie miarowe syczenie. Przy odpalaniu zimnego silnika słychać jest go najbardziej, po rozgrzaniu ten "syk" jest dużo mniej słyszalny. Poniżej filmik na którym owy "syk" jest słychać

http://www.youtube.com/watch?v=mJsQnY-IWxg

Heheheh może jakaś papuga albo paput wleciał Ci pod maskę

Żartuję Ale nagranie fajnej jakości zrobiłeś Pełna profeska

Jak na mój gust to rozrząd do wymiany, niestety... $

[hermioli1]

octanavian, ważne że widać i słychać o co biega. Rozrząd wymieniony, kąt wtrysku ustawiony, pali na dotyk. I co najważniejsze cisza pod maska, ino delikatny klekot diesla.......

[delanopl]

No to gitara że zrobione u kogo robiłeś, jeśli to nie tajemnica? :twisted:

[hermioli1]

delanopl, PW

[lonerr]

a da się zobaczyć ten pasek rozrządu tylko ? bo jak zaglądam pod maskę to nie bardzo to jest widoczne ....- masz jakieś zdjęcia tego paska ?

[hermioli1]

Trzeba zdjąć obudowę paska, i raczej nie za wiele tam zobaczysz. Owszem pasek będzie widać ale raczej to Ci nie za wiele da.

Obudowa paska jest mniej-więcej w obszarze zaznaczonym czarnym prostokątem

[KristopherT]

Świszczący odgłos pochodził od naderwanego paska rozrządu, to już wiem na pewno.

Zaciekawiła mnie diagnoza i filmik z pierwszego postu i tak zacząłem obliczać (chyba z powodu zbyt dużej ilości alkoholu spożytego podczas świąt ).
Dziwny dźwięk z filmiku występuje średnio co 427 ms co daje częstotliwość około 2,34 Hz.
Biorąc dane:
pasek rozrządu: 141 zębów
koło zębate (wał): 22 zęby
prędkość obrotowa silnika (czyli prędkość koła zębatego): 900 obr/min = 15 obr/min (Hz)
Obliczając:
Aby pasek wykonał pełen obrót koło zębate musi wykonać 6,4 obrotu (141 zęby / 22 zębów).
Czyli pasek ma prędkość obrotową o 6,4 razy mniejszą od koła zębatego co daje: 15 Hz/6,4 = 2,34 Hz .
Wniosek:
Częstotliwość występowania dźwięku na filmiku jest równa częstotliwości paska rozrządu (chyba, że się mylę :?: ) .

[hermioli1]

KristopherT, to już może nie pij więcej :szeroki_usmiech :szeroki_usmiech :szeroki_usmiech

[majuDJ]

Mam to samo , muszę podjechać do swojego mechanika z tym piszczenie. Chodź piszczenie pojawił się dopiero w te chłodne i wilgotne dni ( pierwszy atak zimy)

[kabanos]

I u mnie jakiś czas temu pojawił się taki odgłos. Tylko mi nie mówcie, że to rozrząd, bo wymieniałem 2 lata temu i przejechane 38 tyś km.

[djwyrebas]

kochany, ja nastukałem tylko ok 15 tyś i mi poszły rolki rozrządu :shock:
a przez co? najprawdopodobniej przez brak osłony silnika i moją kochaną drogę do domu przez kałuże i błota.

[kabanos]

djwyrebas, i robiłeś cały rozrząd?

[djwyrebas]

bez sensu same rolki. wyszło mnie 250 z robotą.

[kabanos]

djwyrebas, dzięki za info. Teraz się przysłuchałem i dźwięk dobiega z obudowy paska rozrządu od strony kabiny pasażerskiej.

[strazakp]

Przyłącze się do tematu...
U mnie od kilku miesięcy też jest to samo. Piszczy w okolicy paska klinowego. Nie wiem jak u was ale u mnie piszczy tylko po odpaleniu zimnego silnika a pisk trwa jedynie 2-3minuty i ustaje. Później nawet jak auto postoi kilkanaście minut a może dłużej to przy ponownym odpaleniu już nie piszczy. Od wymiany kpl rozrządu zrobiłem zaledwie 31 tys km ale minęło ponad 4,5 roku (tak, robię takie małe przebiegi ).
Pasek klinowy też wymieniałem jakieś 14 mcy temu i zrobiłem nie więcej niż 7-8tys km.
W sumie to póki co jeżdżę tak kilka miesięcy i jest ok. Jakoś do zmiany rozrządu mi się nie uśmiecha bo tylko 30tys km na nim przejechałem, jest to spory wydatek a myślę za rok zmienić auto. Może pokwapię się by zmienić najpierw pasek klinowy.
Jakie paski kupujecie (firma)??? Ostatnio kupowałem chyba Dayco ale widzę że sporo osób poleca Gates.

[Marian 2]

Całe dwie strony na forum bawienia się w zgadywankę.
Podpowiadałem już kilka razy jak można zrobić, aby nie zgadywać.
Potrzebny plastykowy wężyk o wewnętrznej średnicy 5÷8 mm i długości około 1 metr.
Jeden koniec wężyka wkłada się do ucha, a drugi przybliża/dotyka do miejsc które chcemy zbadać. Doskonale jest slyszalna praca wszyskich elementów poruszających się ruchem obrotowym lub posuwisto zwrotnym, a więc łożyska, zawory, wtryskiwacze i co tylko chcemy posłuchać. Lepszym rozwiązaniem byłby stetoskop lekarski, ale rurki nie będzie żal gdy wkręci się niechcący pod np. pasek. Powodzenia w badaniu.

[strazakp]

U mnie ten sam problem i identyczny odgłos jak na filmiku pierwszego posta.
Czytając wypowiedzi trochę mnie przeraziło, że musiałbym wymienić rozrząd i wydać tyle kasy jak kompletny rozrząd z pompą wody wymieniałem 33 tys km temu.
U mnie to świergotanie jest słyszalne już od prawie roku i tylko przez ok 2-3 minuty lub przejechaniu ok 1 km po odpaleniu całkiem zimnego silnika (postój kilkugodzinny).
Ciężko mi jest podjechać do mechanika by to zdiagnozować bo jak dojadę to nie będzie tego odgłosu (musiałby samochód postać kilka godzin).
Nagrałem więc ten odgłos na komórkę i dałem do odsłuchu dwóm lub trzem mechanikom. Jeden powiedział że to na pewno rolka napinająca pasek rozrządu a drugi że niekoniecznie bo by piszczało cały czas a nie kilka minut.
W sumie to teraz nie wiem co robić...Myślę na wiosnę o sprzedaży auta i nie wiem czy robić w takim razie rozrząd i wydawać ok 1000zł.

[Marian 2]

A u mnie powodem piszczenia przez kilka minut na zimnym silniku była pompa wody. Tą usterkę wykrylem wlaśnie za pomocą "wężyka w uchu", i dlatego o tym napisałem post wyżej. Też bylo wielu badaczy, i problem, że po dojechaniu na "badanie" silnik nagrzany i nic nie piszczy.

[strazakp]

Zrobiłem właśnie taki "myk" że odpaliłem auto i w trakcie popiskiwania prysnąłem WD40 na pasek klinowy....po chwili (kilka sekund) popiskiwanie ustało. Czy to nie jest znak, że owe piski pochodzą z paska klinowego???

[sas2109]

Kiedys kupilem w sklepie wadliwa pompe wody i juz po przejechaniu 1000 km zaczela wydawac dziwne odglosy, konieczna byla kolejna wymiana pompy.